W tej wiadomości z 2017 roku zauważono, że oddzielenie stomatologii od medycyny może mieć druzgocące konsekwencje. Autor wyjaśnia: „Specjalizacja w jednej części ciała nie jest dziwna – byłoby co innego, gdyby dentyści byli jak dermatolodzy lub kardiolodzy. Dziwne jest to, że pielęgnacja jamy ustnej jest oddzielona od systemu edukacji medycznej, sieci lekarzy, dokumentacji medycznej i systemów płatności, więc dentysta to nie tylko specjalny rodzaj lekarza, ale zupełnie inny zawód”.

Kliknij tutaj, aby przeczytaj cały artykuł.